Szybka i przyjemna robótka - dwa Mangler Squigi. Modele niezwykle zabawne i przyjemne w malowaniu. Niestety moje obawy co do finecastu się potwierdziły i było pełno (na prawdę mnóstwo !) nadlewek i to czasem w dziwnych miejscach. O dziwo bąbli nie było tak dużo (nie licząc nieodlanego nosa jednego z goblinów). No cóż... Dobrze, że Games Workshop się wycofuje z tego materiału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz